kwietnia 29, 2012

Uważaj na dziennikarza

 

Od 15-10-2013 ten blog funkcjonuje pod nowym adresem www.byphone.pl.

Mam nadzieję, że nowe miejsce będzie jeszcze chętniej odwiedzane niż obecne, a nowe treści, nowa szata graficzna, a także moje podejście do bloga, pozwolą na jego szybki rozwój.


Ten post, w nowej formie, jest teraz dostępny pod adresem: http://www.byphone.pl/wordpress/2012/04/uwazaj-na-dziennikarza/


Zachęcam do odwiedzin i pozdrawiam,

Artur Rogowski



Hej,
znalazłem dziś na portalu wp.pl "artykuł" o zawodzie coacha. Tekst jest dowodem na to jak łatwo jest mediom  manipulować opinią społeczną poprzez wypowiadanie się w tematach, o których nie mają pojęcia. Cały artykuł jest tendencyjny i widać, że osoba, która go pisała nawet nie zadała sobie trudu dowiedzenia się czym jest prawdziwy coaching.

Artykuł do przeczytania tutaj: Artykuł

Podsumuję to tak: poziom polskich mediów (również telewizyjnych) powoli sięga dna. Jednak co smutniejsze, ludzie najczęściej przyjmują każde takie informacje bezkrytycznie i bez zweryfikowania ich w innych źródłach. Parafrazując autora artykułu: "dziennikarzem może być każdy".

Pozdr,
Artur R.

2 komentarze:

  1. Hehe. Rzeczywiście "mocny" artykuł.

    Brałem udział w kilku coachingach i tak naprawdę z własnego doświadczenia powiedziałbym, że coaching biznesowy to wspólna dyskusja prowadząca do dawania przez trenera konkretnych ulepszeń (i narzędzi do tego) dla biznesu i dla właściciela biznesu. Nie dziwię się, że ta branża się rozwija (jeśli wierzyć tej dziennikarce w tym aspekcie) - ponieważ daje dobre, konkretny i często pożądane wyniki.

    Z kolei coaching życiowy też pewnie jest przydatny (choć nie korzystałem).

    Cytat: "Michał, który ma za sobą kilka sesji z różnymi coachami przyznaje, że doświadczeni trenerzy są rzadkością.

    „Jak ktoś, kto nigdy nie stworzył i nie prowadził biznesu może doradzać, jak to robić, w jaki sposób być lepszym szefem? Taka osoba nie różni się od psychologa niczym, prócz wykształcenia.” "

    Powyższy cytat świadczy myślę przede wszystkim o tym, że te osoby nie istnieją, a dziennikarka sama wymyśliła wypowiedzi. Jeżeli ktoś ma za sobą kilka sesji i narzeka na to, że rad biznesowych udzielają osoby nie związane w żaden sposób z tymże to urwał się chyba z choinki - lekko mówiąc.

    Pozdrawiam,
    Paweł Kuriata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Paweł piszesz:
    "Jeżeli ktoś ma za sobą kilka sesji i narzeka na to, że rad biznesowych udzielają osoby nie związane w żaden sposób z tymże to urwał się chyba z choinki - lekko mówiąc."

    Albo faktycznie wybrał coacha, który nigdy nie prowadził biznesu i liczył na to, że coaching za 50 zł/h zdziała cuda ;) Jeśli tak było, to pretensje taka osoba może mieć tylko do siebie.

    Pozdrawiam,
    Artur

    OdpowiedzUsuń